|
Warszawa "U"nowocześniona
Model Warszawa M 20 U ( "U" oznacza unowocześniony ) ma całkowicie zmieniony kształt ozdobnej kraty dookoła wlotu
powierza ( w środku umieszczono trzeci reflektor ! ); inaczej ukształtowano przednią część błotników,
umieszczając nad reflektorami modne wtedy daszki odblaskowe; inny kształt mają też zderzaki i fartuchy.
W tylnej części błotników umieszczono we wspólnej oprawie światła pozycyjne, kierunkowskazy migowe, światła
stop oraz reflektor do jazdy w tył. Na błotnikach przednich pojawił się stylizowany napis "Warszawa", który
do samochodów produkowanych seryjnie wprowadzano dopiero w roku 1960. Najważniejszą jednak zmianą w nadwoziu
tego prototypu, była jednolita wygięta pod kątem, płaska przednia szyba pozbawiona słupka. Niestety,
rozwiązanie to okazało się niezbyt "szczęśliwe" i zastosowane potem w produkowanym modelu z roku 1957
nie zdało egzaminu.
Bez zmian pozostawiono dotychczasowy kształt dachu, drzwi oraz szyb bocznych i tylnej. Nadwozie, czego niestety nie
widać na zdjęciach pomalowano na kolory jasno niebieski i błękitny.
We wnętrzu zwraca uwagę dwuramienna kierownica, inny kształt deski rozdzielczej, lepsze wykończenie.
Zmianie uległa konstrukcja siedzeń ( zastosowanie gumy gąbczastej i obniżenie ciężaru tapicerki ) oraz mechanizmu
ich przesuwania.
Udoskonalono urządzenie ogrzewcze samochodu, umieszczając w nim zawór regulujący przepływ ciepłej wody przez
nagrzewnicę. Temperaturę wewnątrz nadwozia reguluje się ilością przepływającej wody, a nawietrznik polepsza
przewietrzanie wnętrza samochodu.
Poważnym zmianom uległ też silnik M20U. Rozwija on moc 65 KM przy 3800 obr/min. Stopień sprężania wynosi 7:1.
To poprawienie własności silnika jest efektem zmiany kształtu komory spalania w głowicy, zmiany czasu otwarcia
zaworów, zmiany kształtu i materiału rury ssącej oraz zastosowaniu bardziej nowoczesnego, niż dotychczas gaźnika.
Uzyskano też mniejsze średnie zużycie paliwa, które waha się w granicach 11- 13 l/100 km.
Zwiększenie oszczędności jest też efektem zastosowania w M20U nadbiegu, poza normalną skrzynią przekładniową.
To rozwiązanie przyczyniło się też do uzyskania dwóch dodatkowych przełożeń w układzie silnik - koła napędowe.
Wzrosła też znacznie szybkość maksymalna - nowa Warszawa może poruszać się z prędkością do 130 km/h. Nadbieg
dał możliwość uzyskania wyższej średniej prędkości jazdy, a skrócenie wału napędowego spowodowało podwyższenie
obrotów krytycznych wału, zmniejszając możliwość istnienia drgań, a więc wygodę jazdy.
Był to wtedy najszybszy samochód w FSO. Pan Marian Repeta wspomina go przy okazji "wydarzeń poznańskich 1956
roku", kiedy owa szybkość była dość istotną, gdy do Poznania na robotniczy wiec udawał się Lechosław Goździk
(starsi czytelnicy zapewne pamiętają atmosferę tamtych bardzo znaczących dla naszego kraju dni, jak i rodzące
się nadzieje na przyszłość).
Przebudowa silnika pociągnęła za sobą konieczność zmiany układu chłodzenia przez zwiększenie wydajności
wentylatora i inny kształt chłodnicy. Wiele uwagi poświęcono też zmianom zawieszenia samochodu. Przekonstruowano
dolne i górne wahacze przednie, zastosowano amortyzatory teleskopowe z przodu i tyłu, a resory tylne mają inną
charakterystykę, mająca na celu obniżenie tylnej części samochodu w stanie nieobciążonym. Unowocześniona Warszawa
posiada przebudowane hamulce kół przednich, wyposażone w dwie szczeki współbieżne.
Dostęp do silnika w modelu M20U został znacznie uproszczony. W wyniku zmiany kształtu przedniej części
błotnika oraz przesunięcia chłodnicy do przodu zwiększyła się znacznie przestrzeń między silnikiem a blachami
nadwozia.
Z innych ciekawostek konstrukcyjnych tego modelu wymienić można inne rozwiązanie włącznika rozrusznika.
Zamiast przycisku, znajdującego się powyżej pedałów hamulca i przyspieszenia zastosowano po raz pierwszy
przełącznik uruchamiany kluczykiem. Przewidziano także zastosowanie kierunkowskazów wyłączany automatycznie
po wykonaniu zakrętu.
Jak wiadomo taka Warszawa nigdy nie była produkowana. Jednak większość z zastosowanych w niej "wynalazków"
został później zastosowania w seryjnych modelach. Niestety Warszawa M20 U powstała tylko w jednym
przedprotorypowym egzemplarzu i nie dotrwała do naszych czasów. Dziwić może jednak pewien fakt, że na zdjęciach
obok znajdują się właściwie dwa różne samochody (na niektórych zdjęciach brak 3-ciego środkowego swiatła
przedniego, inny jest wlot powietrza, na oponach są białe nakładki a zderzaki nie mają kłów. Jest to jednak ten
sam samochód (choc nawet numery rejestracyjne są różne) a fotografie pochodzą poprostu z różnych okresów badań
prototypu.
POWRÓT DO MENU
                lub                
DALSZY CIĄG HISTORII
|
|
|
Jedyne kolorowe zdjecie
Wskrzeszona komputerowo
Szkic
Warszawa M20U
Ogon
Brewki
Warszawa M20U
Warszawa M20U
Warszawa M20U
Warszawa M20U
Bez oka cyklopa
Warszawa M20U
|
|