Fafik

Fafik

Warszawska Fabryka Motocykli, przewidując dzisiejszy spadek motocyklowej koniunktury, już przed kilku laty zaprojektowała, wykonała prototypy i przygotowała do produkcji mikrosamochód o sympatycznej nazwie i aparycji - Fafik. Nakłady finansowe, konieczne dla uruchomienia seryjnej produkcji tego pojazdu, bazowanego na zespołach skutera WFM-OSA, były, nieznaczne. Jednak te poczynania załogi fabryki motocykli, która w raz wytyczonych, centralnych planach predestynowana była jedynie do wytwarzania pojazdów jednośladowych, bez względu na to, czy ich zbyt jest gwarantowany czy też nie - były komuś nie w smak i samochodzik nie wszedł do produkcji.
Miał 3 miejscowe nadwozie, ważył zaledwie 270 kg i osiągał szybkość 60-70 km/h zużywając około 4,5 litra na 100 km.

Fafik

"Pojazd 250 cm"

250-tka

W 1970 roku powstała koncepcja zbudowania pojazdu miejskiego, o długości 2,5 metra. Jest to długość, odpowiadająca znormalizowanej szerokości samochodów ciężarowych i autobusów. Taka długość, pozwoliłaby na parkowanie samochodu prostopadle do krawężnika i co za tym idzie na zaoszczędzenie miejsc parkingowych. Oczywiście samochód musiał być prosty w budowie, tani, zwrotny. Tak powstał projekt samochodziku, do którego wsadzono silnik motocyklowy o pojemnośc i 250 cm. Stąd nazwa.


Szczegółowy opis w opracowaniu.

250-tka

Brzdąc

Brzdąc

W 1956 roku w związku ze skreśleniem z listy eksportowej sprzętu wojskowego, który w postaci obowiązkowego haraczu wysyłaliśmy do ZSRR, w niektórych fabrykach powstały luzy produkcyjne. Ta sytuacja pociągnęła za sobą pytanie, jakim produktem "zapchać" rezerwy. Problem ten dotyczył przede wszystkim zakładów W Łabędach - dzielnicy Gliwic. Tak więc pomysł, aby na śląsku uruchomić produkcję małego, popularnego samochodu, był strzałem w dziesiątkę. Trzy razy pięć - takie były wstępne założenia: masa 500 kg, silnik o pojemności 500 ccm, zużycie paliwa 5 litrów na 100 km. Powołany komitet budowy pojazdu skupiał czołowych polskich inżynierów i projektantów z tej dziedziny. Tak więc była szansa aby w Łabędach zamiast czołgów T-54 produkować Brzdąca, bo taką wymyślono nazwę dla samochodu. Projekt silnika wykonał Fryderyk Bluemke. Z pojemności 500 ccm jednostka osiągała moc 25 KM przy 4500 obrotów na minutę. Inżynier Stanisław Łukawski zaprojektował nadwozie typu kombi , gdyż dawało to najlepsze zagospodarowanie powierzchni małego auta. Wszystkie projekty były gotowe i można było wdrażać autko do produkcji. Resort Przemysłu Maszynowego zakładał jednak produkcję samochodu osobowego wyłącznie w Warszawie. Osoby zaangażowane w projekt, otrzymały odgórny prikaz wycofania się. Brzdąc pozostał jedynie w pamięci i niewielu dokumentach.

Brzdąc

Popularny

Popularny

Projekt samochodu dla ludu. Pochodzi z 1957 roku, zaprojektował go Cezary Nawrot. Choć samochód przydałby się jako uzupełnienie gamy oferowanych przez FSO samochodów, zdołano jedynie utworzyć makiete w skali 1:5...